Virtual Osaczona

Ania:D

Emilio

Tak skarbie

Odparł i w tej samej chwili podbiegł do nich Augusto. Zmierzył Go lodowatym wzrokiem

Spadaj stąd idioto

--------

Gaviota

Nie wiedziała od czego ma zacząć.

Jasne

Diana

Proszę mówić

Caramelo

Emilio...uspokój się

Mówiła witając się z Augusto

Augusto

Jak taka delikatna i słodka dziewczyna moze byc z takim chamem ?

Ania:D

Emilio

Ledwo mógł się opanować.

Kochanie, każ mu odejść... Chyba, że wolisz jego towarzystwo niż moje...

--------

Gaviota

Wzięła głeboki wdech i opowiedziała po woli im wszystko.

Jasne

Diana

Zaśmiała się nerwowo

nie wierzę pani

-----------------------

augusto

od kiedy jej rozkazujesz?

--------------------------
[
b]Caramelo[/b]

Emilio...przecież wiec, że cię kocham...

jęknęła i spojrzała przepraszająco na augusta

Augusto...odejdź

Ania:D

Gaviota

Wiem, że ciężko jest w to uwierzyć, ale mówię prawdę.

-------

Emilio

Rozkazuje ? Mylisz się... Ja jej tylko mówie aby wybierała...

Przytulił Caramelo

Wiem, skarbie, ale nie moge scierpiec jego widoku...

Jasne

Augusto

Chcąc dopiec Emilio złapał Caramelo za rękę i szybko pocałował w usta

-------------------

Diana

Z wrażenia upuściła filizankę

Ania:D

Emilio

Odciągnął Caramelo od Augusto i przywalił mu prosto w twarz

------

Gaviota

Chciałabym cofnąc czas i zrobić wszystko by Was nigdy nie stracić

Jasne

Diana

gaby...co o tym myślisz?

---------------------
Augusto

Znów pocałował Caramelo

Ania:D

Gaby

Nie wiem co mam o tym myśleć...

-------

Emilio

Odciągnął ponownie Caramelo od Augusto i mu przywalił... A gdy ten znowu ją pocałował i Emilio zauwazył, że Caramelo nie reaguje wściekł się.

Kochasz mnie ? Ale dajesz mu sie bez problemu całowac...

Wykrzyknął po czym wściekły odszedł w stronę plaży.

Jasne

Diana

a jeśli pani kłamie ?

------------------

Augusto

Zaśmiał się na co dostał w twarz od caramelo

------------------

Caramelo

Dogoniła emilia

przestań. nic mi sie nie podobało