Virtual EFDE

Jasne

Corina

Co jest? Brzydko wyglądam?

Spytała ze śmiechem widząc jak na nią spogląda

Ania:D

Walter

W prost przeciwnie. Wyglada panienka zjawiskowo

Jasne

Corina

Dotknęła ramienia Waltera

Gdy dojedziemy na plażę pokieruję Cię gdzie masz ze mną pójść...w koncu obiecałeś wsmarować mi olejek

Ania:D

Walter

Dobrze

Odpowiedział i udali sie do samochodu.

Jasne

Corina

Wczoraj wieczorem dostałam dziwny list...nie wiesz może kto go dla mnie zostawił ?

Spytała wsiadajac do samochodu

Ania:D

Walter

List ? Nikogo nie widziałem ani nie wiem od kogo on moze być

Skłamał.

Jasne

Corina

Zamyśliła się by po chwili instruować Waltera gdzie chce dojechać. Zaparkował w cieniu i otworzył jej drzwi. Wysiadła.

Dobrze, że masz koszulkę i spodenki. Chodź...

Rzuciła łapiąc go za rękę i prowadząc w urocze miejsce - śliczną plażę z dala od innych ludzi

Ania:D

Walter

Zauroczył Go widok plaży.

Jasne

Corina

Rozłożyła swój ręcznik i zdjęła sukienkę. Wyjęła jedną z butelek wody jakie miała w torbie. Odkręciła ją i polała po sobie

Uff....gorąco prawda?

Ania:D

Walter

tak, Corino

Odpowiedział. Miał ochotę, ja dotknąć i całować.