Autor |
Wiadomość |
Hermosa |
Wysłany: Czw 18:00, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
To też jest denerwujące... |
|
|
Betija |
Wysłany: Pon 21:50, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
Mnie denerwuje to , ze maja za malo odcinkow i przydalyby sie kolejne serie |
|
|
Hermosa |
Wysłany: Pon 20:50, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Dokładnie... Niektórym scenarzystom brakuje ciekawych pomysłów, to sięgają już po sprawdzone i znane schematy... |
|
|
joli |
Wysłany: Nie 7:11, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mnie denerwuje powielanie schematów - w większości telenowel istnieją wzory:
- biedna panienka (nieraz mieszkająca w slumsach) zostaje zauważona przez bogatego dziedzica, który się w niej bez pamięci zakochuje
- zakochany młodzieniec z reguły ma narzeczoną z dobrego domu, która jest wredną sekutnicą
- proci zawierają związki małżeńskie z villanami, potem jest tak, że protka nie pozwala się tknąć mężowi villanowi, a prot ożeniony z villaną, korzysta (chociaż niechętnie) z wdzięków żony-villany (cóż za niesprawiedliwość)
- villana z reguły udaje ciążę, albo zachodzi w ciążę z kochankiem, a dziecko wciska protowi
- a potem, gdy pali jej się grunt pod nogami, udaje poronienie albo stara się je stracić, zrzucając przy okazji winę na rywalkę |
|
|
Hermosa |
Wysłany: Czw 0:08, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Np. Juan Miguel w CCEA mówił do siebie, ale u psychiatrów to chyba normalne... |
|
|
cherrylqa. |
Wysłany: Pon 22:35, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mnie denerwuje jak aktorzy mówią sami do siebie |
|
|
Hermosa |
Wysłany: Nie 22:42, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
Trudno powiedzieć... Czasem denerwują mnie aktorzy, ale to raczej ktoś niż coś... |
|
|
cherrylqa. |
Wysłany: Nie 22:10, 23 Maj 2010 Temat postu: Co nas najbardziej denerwuje w telenowelach |
|
Jak w temacie powyżej |
|
|