Virtual Osaczona

Ania:D

Gaviota

Zeszła z Rodrigo do bufetu

Jasne

Rodrigo

Zamówił dla gavioty sałatkę a dla siebie kawę

Jak się trzymasz? jak twoja rozmowa z córkami ?

-----------------------

Caramelo

Emilio....musisz się wybudzić...

Wzięła w dłoń jego rękę i dotknęła swojego brzucha

Dla tego dziecka...

Ania:D

Gaviota

Jakoś sie trzymam... Nie uwierzyły mi

-------

Emilio

Słyszał wciaz głos i w pewnej chwili poruszł delikatnie palcami.

Jasne

Caramelo

Ucieszyła się na gest Emilia

Wiedziałam, że mnie słyszysz...

Zaczeła i delikatnie go pocałowała jednak w tej chwili do sali weszła jedna z pielęgniarek

proszę wracać do domu. Jest pani w ciązy i musi dbac o siebie i dziecko

------------------------

Rodrigo

jesteś silną kobietą i wierzę ze dasz sobie radę ze wszystkim

Ania:D

Gaviota

Mam nadzieję.

---------

Emilio

Ponownie poruszył delikatnie palcami

Jasne

Rodrigo

Spojrzał na gaviotę i juz chciał ją pocałować jednak powstrzymał się i mocno przytulił kobietę

-----------------------

Caramelo

Wyszła z pokoju Emilia. Przed wyjściem jednak powiadomiła lekarza o tym, że poruszył on ręką

Ania:D

Gaviota

Wtuliła się w Rodrigo

------

Lekarz

Doskonale... To oznacza, że moze sie wybudzić szybciej niz sie tego spodziewamy... Obiecuję, że będę cały czas pilnował aby ta cała Paola do niego nie weszła.

Jasne

Caramelo

Dziękuję panu doktorze. Proszę o niego dbać

Zeszła na dół do bufetu i dostrzegła rodrigo i gaviotę czule objętych podeszła do stolika

Przepraszam, że przeszkadzam . Ale będę wracała do d omu

Ania:D

Gaviota

To wracamy razem...

Cmoknęła Rodrigo w policzek

Do zobaczenia

Jasne

Rodrigo

Odwiozę was

Złapał mewe za rękę i zaprowadził do swojego samochodu