Virtual EFDE

Jasne

Corina

Oddam Ci wszystko....

Powiedziała smutnym głosem kładąc się na łóżku. Jednak nie mogła zasnąć. Poprosiła Waltera by do niej podszedł a gdy to zrobił przytuliła się do niego i rozpłakała

Ehh chyba skończę jako stara panna

Ania:D

Walter

Niepewnie pogładził Corinę po włosach.

Proszę tak nie mówić... Na pewno znajdzie jeszcze panienka kogoś w kim się zakocha z wzajemnością. I tym razem ten ktos nie bedzie oszustem...

Jasne

Corina

Płacz sprawił, że usnęła wtulona w Waltera

Ania:D

Walter

Gdy Corina zasnęła, ostrożnie i delikatnie ułożył ją na poduszkach i przykrył kołdrą. Sam usiadł w fotelu i czuwał nad nią i jej snem.

Jasne

Corina

Przebudziła się w środku nocy. Widząc śpiącego na fotelu Waltera podeszła do niego i delikatnie zbudziła go zaspany mężczyzna nie protestował więc i położył się obok niej na łóżku. Ponownie zasnęła. Spała twardo aż do rana leżąc obok Waltera w samej bieliźnie

Ania:D

Walter

Obudził się rano a gdy ujrzał, ze leży przy corinie na łóżku, próbowal sobie przypomnieć dlaczego.

Jasne

Corina

Przebudziła się i spojrzała na Waltera. Miała lepszy humor. Uśmiechnęła się i ucałowała go w policzek

Dzien dobry

Ania:D

Walter

Dzień dobry , panienko

Odpowiedział i wstał z łóżka.

Jasne

Corina

Ale z Tobą się niewygodnie śpi...całą mnie pokopałeś

Powiedziała ze śmiechem pokazując mu siniaka na udzie

ładnie to tak?

Ania:D

Walter

Przepraszam, panienko...

Odpowiedział zmieszany.