Virtual EFDE

Jasne

Corina

Aż tak?

Spytała ze śmiechem i upiła kilka łyków wina

nie wiem...ale chyba jestem normalna nie jakoś super piękna

---------------------

Diego

czemu on jej nie da spokojnie z nami porozmawiać ?tylko od razu wyprosił nas z baru

Ania:D

Pablo

Dla mnie jesteś przepiękna.

--------

Walter

Bo wie, że gdy się do Niej zbliżymy to sobie pamięc odzyska. Jest na pewno taki sam jak Salvador.

Jasne

Corina

Wypiła caly kieliszek

wino było pyszne dziękuję...w ogóle jesteś dla mnie taki dobry jak i twoja mama

-----------------------

Diego
pewnie tak choć i tak pewnie troche jej zejdzie zanim wszystko sobie prypomni. a o tym dupku nawet mi nie wspominaj

Ania:D

Pablo

Nie moglibysmy być inni w stosunku do ciebie

Objął ją w pasie.

--------

Walter

Musimy ją odebrać tamtemu facetowi..

Jasne

Diego

nie mamy innego wyjścia

---------------------

Corina

Przytuliła się mocno do pablo

nigdy się wam za to nie odwdzięczę

Ania:D

Walter

Siłą ją odbierzemy...

-------

Pablo

nie myśl o tym..

Wziął ją na ręce i zaczał sie z nią kręcić.

Jasne

Corina

Piszczała ze śmiechem. zakręciło się jej w głowie

jejku nie kręć tak bo już tracę świadomość

powiedziała łapiąc się za głowę

Ania:D

Pablo

Zatrzymał się i oboje runęli na łóżko.

Wybacz moja piękna..

P.S ja juz uciekam :hamster_love:

papa

Jasne

Corina

no skoro tak ładnie prosisz

Zaśmiała się i pocałowała go

Ania:D

Pablo

Musnął ustami jej szyję