Virtual EFDE

Ania:D

Walter

Wiem o tym najdroższa... Nigdy nie przypuszczałem, że możesz się we mnie zakochać

Pocałował ją czule

Jasne

Corina

dlaczego? Matko...jak przypomnę sobie o tym jaka kiedyś dla Ciebie byłam...taka niemiła a jak próbowałeś do mnie zagadać to od razu mówiłam, że jesteś tylko szoferem...

Zaśmiała się cicho

Mam nadzieję, ze kiedyś mi to wybaczysz ?

Ania:D

Walter

Już dawno Ci to wybaczyłem, najdroższa... Czasami to nawet było zabawne...

Zasmiał się wesoło.

Jasne

Corina

A pamiętasz ? jak miałam jechać na randkę z Javierem Gutiarrezem ? Ale Ty podsłuchałeś wcześniej rozmowę jego i Rebeccy, że planuje mi się oświadczyć i w połowie drogi udałeś, że zepsuł się samochód ?

Ania:D

Walter

Doskonale to pamiętam... Boże... Co ja wtedy przeżywałem... Ale nie zawahałem się udać, że samochód się zepsuł bo mogłem spędzić z Tobą dużo czasu

Uśmiechnął się na tamto wspomnienie.

Jasne

Corina

Widzisz ? przynajmniej mamy teraz co powspominać i z czego się pośmiać

Zaśmiala się i pocałowala go

Ale i ja bylam o ciebie zazdrosna. Może nie kochalam cie od razu ale podobales mi się zawsze

Ania:D

Walter

A takich przygód mieliśmy wiele

Zaśmiał się

Zazdrosna ? O mnie ? A kiedy to było kochanie ?

Jasne

Corina

Spojrzała na niego zdziwiona

Jak to ? nie pamiętasz?

Zaśmiała się

Gdy zaprosiłeś do siebie w odwiedziny na tydzień kuzynkę. A ja myślałam, ze to Twoja dziewczyna i od samego rana gdzieś kazałam się wozić.

Ania:D

Walter

A tak... Teraz pamiętam... Byłaś o Nią piekielnie zazdrosna...

Zaśmiał się na samo wspomnienie.

A pamiętasz jak byłem zazdrosny o Twojego szefa ?

Jasne

Corina

Tego z baru gdzie tańczyłam ?