Virtual EFDE

Jasne

Żona Juana

Będzie ciężko...

---------------

Juan

Ciągle prawił komplementy corinie jedząc z nią obiad w ogrodzie rezydencji

Ania:D

Walter

Powrócił do rezydencji i od razu udał sie do swojego pokoju.

Jasne

Milady

Czekała w pokoju Waltera gdy wszedł zarzuciła go pytaniami

i co i co?

Ania:D

Walter

Musisz przysiac ze zachowasz milczenie

Jasne

Milady

Oj będzie ciężko...ale mów mów!

Zaczęła a gdy wszystko jej opowiedział zezłościła się.

A to szuja! A już od kilku godzin bajeruje Corinę w ogrodzie. i co chwilę kochanie kotku skarbeńku...i ciągle ją całuje co za padalec!

Wyrzucała z siebie słowa z prędkością karabinu maszynowego Milady

Ania:D

Walter

Prawdziwy padalec ! a w domu czeka na Niego żona i syn.... Ale z jego żoną już obmyślamy plan co zrobić.

Jasne

Corina

Śmiała się i rozmawiała z Juanem

------------------------

Milady

Fakt. prawdziwy padalec....powinieneś obić mu gębę

Ania:D

Walter

Mam wielka ochotę, ale nie mogę działać pochopnie

Jasne

Milady

Masz rację...

Rzuciła podchodząc do okna i obserwując panienkę corinę i jej galana

Ehh co ona w nim widzi ty jesteś przystojniejszy

Ania:D

Walter

Ona pragnie tylko miłości, Milady. A On jest w tej samej klasie majątkowej, jeśli wiesz o co mi chodzi. Więc ona wierzy, ze on ją kocha.

Westchnął.

Ale nie pozwolę aby ten padalec ja skrzywdził.